Wiadomości

Granice prawa oskarżonego do obrony w procesie karnym a wymiar kary

Opublikowany: gru 10, 10:09

Granice te określają jak daleko może posunąć się w swych działaniach oskarżony realizując swoje konstytucyjne i ustawowo zagwarantowane prawo do obrony. To prawo do obrony gwarantują tez konwencje międzynarodowe, np.:

  • Europejska Konwencja Praw Człowieka, z 1959 r. zwana „Rzymską”,
  • Międzynarodowy Pakt Praw Cywilnych i Politycznych.

Na tych dwóch aktach prawnych bazuje Międzynarodowy Trybunał Praw Człowieka w Salzburgu.

Casus:

W apelacji było napisane, a miało to przemawiać za wymiarem surowszej kary: „Oskarżony nie przyznał się do zarzucanego mu przestępstwa i jednocześnie tkwił w kłamstwie mimo jednoznacznej wymowy zebranych przeciwko niemu dowodów wskazujących, że przecież popełnił zarzucane mu przestępstwo”.

Była to jedna z okoliczności obok innych słusznie podniesionych, która miała przemawiać za wymierzeniem surowszej kary. Oczywista rzeczą jest, że my w procesie karnym możemy a nawet musimy negatywnie oceniać zachowanie oskarżonego, który zmienia swoje wyjaśnienia, posługuje się kłamstwem. My mu wytykamy, że kłamie. To nam wolno robić, ale ma to charakter stwierdzeń sprawozdawczych zawartych w akcie oskarżenia czy apelacji. Nie możemy jednak z tych negatywnych zachowań oskarżonego wyciągać wniosków w zakresie surowszego wymiaru kary, bo łagodniejszego tak. Byłoby to bowiem naruszenie konstytucyjnie i ustawowo zagwarantowanego oskarżonemu prawa do obrony.

Co wolno, a czego nie wolno prokuratorowi i sądowi przy ocenie negatywnej zachowania oskarżonego ?

Wchodzą tu w grę trzy przepisy: art. 6 kpk, art. 74 § 1 kpk i art. 53 § 1 i § 2 kpk.

  • Art. 6 kpk – dotyczy wprost prawa oskarżonego do obrony w aspekcie formalnym i materialnym. Na tle tego art. oskarżony ma prawo podejmować wszelkie działania służącego jego obronie, a więc ma prawo odmówić wyjaśnień, nie przyznać się do winy, zmieniać swoje wyjaśnienia stosownie do kształtowanej przez siebie linii obrony, a także przysługuje mu prawo do skorzystania z obrońcy. To jest właśnie formalny aspekt prawa do obrony.
  • Art. 74 § 1 kpk – zawiera szczegółowe przepisy, które stanowią rozwinięcie reguł zawartych w art. 6 kpk. Przepisy zawarte w tym art. statuują dwie zasady procesowe:

1) Oskarżony nie ma obowiązku dowodzenia swej niewinności, a więc ciężar dowodowy spoczywa na oskarżycielu,
2) Oskarżony nie ma obowiązku dostarczania dowodów na swoją niekorzyść – sformułowanie to jest ściśle związane z treścią art. 175 § 1 kpk, z której to wprost wynika prawo oskarżonego do odmowy składania wyjaśnień.

  • Art. 53 § 1 i § 2 kk – są to ustawowe reguły sędziowskiego wymiaru kary – elementy, którymi sędzia kieruje się przy wymiarze kary. Jeżeli na artykuł ten spojrzymy przez art. 6 kpk, art. 74 § 1 kpk i art. 175 § 1 kpk to jest to kłopotliwy zapis. W art. 53 kk. zawarte jest co sąd musi uwzględnić, np. „zachowanie oskarżonego po popełnieniu przestępstwa.” Z tego sformułowania ustawowego, że przy wymiarze kary należy uwzględnić również zachowanie oskarżonego po popełnieniu przestępstwa wywodzi się stwierdzenie, że przyznanie się czy tez nie przyznanie się do winy jest to zachowanie po popełnieniu przestępstwa, czyli: przyznał się – łagodna kara, nie przyznał się – surowa kara. Tak jednak nie jest, ponieważ zasady funkcjonujące w procesie karnym mogą tylko pozornie pozostawać w stosunku sprzeczności, ale tu przecież sprzeczności nie ma, bo prawo do obrony jest zasadą dominującą i tej zasadzie prawa do obrony muszą ulec i muszą być podporządkowane wszystkie inne zasady, a więc m.in. te zasady dotyczące wymiaru kary zawarte w art. 53 kk.

Czy zasada prawa do obrony oskarżonego w procesie karnym jest rzeczywiście niczym nie ograniczona, czy też jest ? A jeżeli tak to czym jest ograniczona ?

Zasada prawa oskarżonego do obrony jest ujęta szeroko i nie powinna doznawać żadnych ograniczeń za wyjątkiem dwóch ograniczeń:

  • Ograniczenie wynikające wprost z niektórych zapisów ustawowych, np. zmuszanie oskarżonego do określonych zachowań w procesie, które w konsekwencji mogą być dla niego niekorzystne, np. art. 74 § 2 kpk. Tych wyjątków stanowiących ustawowe ograniczenia prawa oskarżonego do obrony jest mnóstwo. Tak więc obowiązuje bardzo szeroko pojęta zasada prawa do obrony, chyba że jakiś szczególny przepis stanowi wyłom.
  • Ograniczenie sprowadzające się do stwierdzenia, że oskarżonemu broniącemu się w procesie karnym wolno wszystko za wyjątkiem takich działań, które będą stanowiły, zmierzały do popełnienia przestępstwa, np. oskarżony może kłamać, nie przyznawać się, ale nie wolno mu broniąc się popełnić przestępstwa, czyli, np. zabić świadka, podpalić sąd, kierować groźby bezprawne, itd.

Zachowanie oskarżonego po popełnieniu przestępstwa jeśli mieściło się w granicach prawa do obrony (jest to zachowanie, o którym mowa w art. 53 kk.) nigdy nie może być traktowane jako okoliczność obciążająca mająca wpływ na wymiar kary. Natomiast odwrotnie, ta okoliczność na korzyść może być przyjęta zawsze. Oznacza to,, że nie przyznanie się do winy nie może być nigdy potraktowane na niekorzyść, przyznanie się do winy, które łączyłoby się z jakimś naprawieniem szkody zawsze będzie miało walor łagodzący odpowiedzialność karną. Tak jest, gdyż nie można odwrócić zasady prawa do obrony.

Skomentuj ten artykuł na forum

Szukaj w serwisie

Wzory pozwów, wniosków, umów i innych pism

Wiadomości i porady prawne

Konkordat między Rzeczpospolita Polską a Stolicą Apostolską

Rzeczpospolita Polska i Stolica Apostolska potwierdzają, że Państwo i Kościół katolicki są — każde w swej dziedzinie — niezależne i autonomiczne oraz zobowiązują się do pełnego poszanowania tej zasady we wzajemnych stosunkach i we współdziałaniu dla rozwoju człowieka i dobra wspólnego.

Czytaj dalej


Więcej

Porada prawna - Prenumerata RSS

Zaprenumeruj aktualności i porady

Archiwum wiadomości