Wiadomości

Czas i sposób wykonania obowiązku naprawienia szkody nałożonej na podstawie art. 72 § 2 Kodeksu karnego

Opublikowany: cze 13, 23:39

Czy w przypadku nałożenia obowiązku naprawienia szkody na podstawie art. 72 § 2 k.k., dopuszczalne jest określenie w wyroku terminu jego wykonania, czy też powinno to nastąpić w postępowaniu wykonawczym w oparciu o art. 74 § 1 k.k. ?

Sąd, orzekając na podstawie art. 72 § 2 k.k. o obowiązku naprawienia szkody, w wyroku określa również czas i sposób jego wykonania.

W kwestii tej SN wydał uchwałę w dniu 24 maja 2005 roku (sygn. akt I KZP 17/05). Poniżej publikujemy ważniejsze fragmenty uzasadnienia.

„...widoczne jest, że trudności interpretacyjne dotyczące funkcjonowania art. 74 § 1 k.k. związane są z użyciem przez ustawodawcę terminu „skazany”. Dokonując zatem jego wykładni w płaszczyźnie zadanego pytania prawnego, w pierwszym rzędzie konieczne jest ustalenie czy ustawodawca terminowi „skazany” w kodeksie karnym i całym systemie prawa karnego nadał jedno niezmienne znaczenie, czy też terminem tym posługiwał się w różnych znaczeniach.

W żadnym akcie prawnym ustawodawca nie zawarł legalnej definicji terminu „skazany”. W języku ogólnym oznacza on „osobę, na którą wydano wyrok skazujący; osobę skazaną” (Uniwersalny Słownik Języka Polskiego pod red. S. Dubisza, tom 3, Warszawa 2003, s. 1224). W języku prawniczym i w doktrynie prawa karnego powszechnie przyjmuje się, że skazany to „osoba, w stosunku do której wydano prawomocny wyrok skazujący; oskarżony staje się skazanym z chwilą uprawomocnienia się wyroku” (S. Waltoś, Proces karny. Zarys systemu, Warszawa 2003, s.189). Podstawowa różnica pomiędzy powyższymi znaczeniami dotyczy przymiotu prawomocności wyroku skazującego, która to kwestia nie jest istotna w ramach funkcjonowania języka ogólnego, a ma fundamentalne znaczenie dla każdej dziedziny prawa, nie tylko karnego. Stąd też teksty ustaw karnych nie posługują się terminem „skazany” w znaczeniu nadawanym mu w języku ogólnym, ale też terminowi temu nie nadają wyłącznie drugiego z powyżej wskazanych znaczeń, choć właśnie to znaczenie jest dominujące.

W kodeksie karnym termin „skazany” w znaczeniu ścisłym występuje w artykułach: 34 § 2, 35 § 2, 58 § 4, 64 § 1 i § 2, 74 § 2, 75 § 1 i § 2, 77 § 1 , 78, 79, 80 § 1, 81, 83, 84 § 1, 91 § 3, 95 § 2, 96 § 4, 97 § 2 i § 3, 98, 106, 107 § 2 i § 4, 108, 114 § 4, 148 § 3, 239 § 1, 322 § 3 czy 323 § 2 i § 5, 336 § 2 i § 5 oraz 337 k.k. W żadnym z nich nie ulega wątpliwości, że desygnatem terminu „skazany” jest wyłącznie osoba, wobec której zapadł prawomocny wyrok skazujący, choć tylko w nielicznych przypadkach ustawodawca to wprost podkreślił (art. 114 § 4 i art. 148 § 3). W takim też znaczeniu termin ten powszechnie występuje w kodeksie postępowania karnego (za wyjątkiem art. 627 i art. 628), w kodeksie karnym wykonawczym (z wyraźnie opisanymi wyjątkami w art. 223 § 3 i § 5 oraz art. 242 § 4), a także w kodeksie karnym skarbowym (z wyjątkiem art. 26 § 2). W jednym przypadku w kodeksie karnym sam ustawodawca sprecyzował zakres znaczeniowy analizowanego terminu, dodając w art. 75 § 3, iż mowa w nim o skazanym „po wydaniu wyroku, lecz przed jego uprawomocnieniem się”. Podobnej techniki ustawodawca użył w przepisach art. 223 § 3 i § 5 k.k.w., a odmiennej, lecz równie jasnej w art. 242 § 1 k.k.w.

Poza powyższymi przypadkami kodeks karny kilkakrotnie posługuje się terminem „skazany” bez jakiegokolwiek dookreślenia, przy czym kontekst użycia tego terminu całkowicie wyklucza możliwość nadania mu jednego z przedstawionych powyżej znaczeń. Są to przepisy artykułów: 36 § 1 i § 2, 53 § 1, 62, 72 § 1 i § 2, 73 § 1 oraz 77 § 2 k.k. Wszystkie te przepisy, aczkolwiek dotyczą różnych kwestii, to jednak mają bardzo charakterystyczne cechy wspólne. Adresatem ich jest sąd pierwszej bądź drugiej instancji w szczególnej fazie postępowania, to jest w czasie wyrokowania, i to w momencie kiedy rozważa już kwestię kary jaką winien sprawca ponieść. To, że nie dotyczą one osoby, wobec której zapadł już jakikolwiek wyrok, wprost i jednoznacznie wynika z treści każdego z nich. Skoro bowiem powyższe przepisy pozostawiają sądowi swobodę wyboru w tym czy przy orzekaniu kary ograniczenia wolności stosować dozór czy też nie (art. 36 § 1), czy orzekać o określonych obowiązkach (art. 36 § 2), jaką w ogóle karę wymierzyć (art. 53 § 1), czy określać rodzaj i typ zakładu karnego (art. 62), czy przy warunkowym zawieszeniu wykonania kary nakładać obowiązki i jakie spośród ich licznego katalogu (art. 72 § 1 i § 2), czy stosować dozór kuratora czy też nie (art. 73 § 1), a w końcu czy wyznaczać surowsze ograniczenia do skorzystania z warunkowego przedterminowego zwolnienia (art. 77 § 2) – to rzeczą zupełnie oczywistą jest, że wszystkie powyższe rozstrzygnięcia muszą zostać zamieszczone już w wyroku skazującym, gdyż to właśnie one tworzą jego treść określającą wymiar kary i to one odpowiadają dyspozycji art. 413 § 2 pkt 2 k.p.k., nakazującej zawarcie w wyroku „rozstrzygnięcia co do kary i środków karnych …”. Dodatkowo stan ten potwierdza fakt, że art. 36 § 3 k.k., dotyczący nadania ostatecznego kształtu obowiązkom związanym z wymierzaną karą ograniczenia wolności, odwołuje się do odpowiedniego stosowania art. 74 k.k. Pomimo zatem tego, że w omawianych ostatnio przepisach kodeksu karnego wystąpił termin „skazany”, jednoznacznie należy stwierdzić, iż kontekst jego użycia uniemożliwia przyjęcie, że dotyczy on osoby, co do której wydano już prawomocny czy nieprawomocny wyrok. Zatem to już na gruncie wykładni gramatycznej, odwołującej się wszak nie tylko do semantyki języka polskiego, ale również do reguł składni i kontekstu językowego (por. M. Zieliński, Wykładnia prawa. Zasady. Reguły. Wskazówki., Warszawa 2002, s.143 oraz s.317) trzeba uznać, że w tych przepisach ustawodawca nadał analizowanemu terminowi odmienne znaczenie od tych omówionych uprzednio (iż „skazany” to osoba, wobec której zapadł prawomocnie bądź nieprawomocnie wyrok skazujący). Znaczenie mianowicie takie, iż „skazany” w rozumieniu tych przepisów oznacza osobę, co do której sąd w trakcie narady rozstrzygnął, że wyda wyrok skazujący i rozważa jaką należy wobec niej orzec karę. Osoba ta nieuchronnie stanie się także „skazanym” w podstawowym znaczeniu tego terminu, ale nastąpi to dopiero z chwilą ogłoszenia wyroku (art. 418 § 1 k.p.k.). Trafnie zatem Sąd Apelacyjny w K. przyjmował, że semantycznie lepiej ten stan rzeczy odzwierciedlałaby niedokonana forma czasownikowa, to jest „skazywany” niż „skazany” (por. wyrok z dnia 24 listopada 1999r., sygn. II AKa 203/99; KZS 1999/12/22), ale ta uwaga może mieć znaczenie jedynie w sferze de lege ferenda. W tej też sferze warto przywołać również stanowisko A. Wąska, który wręcz jako „błąd legislacyjny” traktował użycie w art. 74 § 1 k.k. oraz w art. 35 § 3 k.k. pojęcia „skazany”, zamiast prawidłowego – zdaniem tego Autora – terminu „oskarżony” (A. Wąsek. O niektórych niespójnościach unormowań kodeksu karnego i kodeksu postępowania karnego; (w:) Gdańskie Studia Prawnicze, Tom XI, Gdańsk 2003, s.50)....”

„...W tym miejscu, na tle przedstawionych powyżej rozważań, należy dokonać wykładni treści art. 74 § 1 k.k., a więc tego przepisu, który stał się podstawą przedstawionego zagadnienia prawnego. Stanowi on, iż „czas i sposób wykonania nałożonych obowiązków wymienionych w art. 72 sąd określa po wysłuchaniu skazanego; nałożenie obowiązku wymienionego w art. 72 § 1 pkt 6 wymaga nadto zgody skazanego”. W każdym z tych zdań mowa o „skazanym”. Jednakże wątpliwości co do tego, w jakim znaczeniu ustawodawca użył tego terminu mogą pojawiać się jedynie w odniesieniu do zdania pierwszego. Wszak w zdaniu drugim jest nader oczywiste, że uzyskanie zgody „skazanego” możliwe jest jedynie przed wydaniem wyroku, skoro sam obowiązek może być nim właśnie nałożony. Na ten element zwrócił uwagę już Z. Gostyński, w pełni zasadnie wykorzystując go do interpretacji także zdania pierwszego. W sumie doszedł do generalnego wniosku, iż „w wyroku powinno się znaleźć nie tylko samo rozstrzygnięcie co do nałożenia określonego obowiązku probacyjnego, lecz także – co jest konsekwencją uregulowania art. 74 § 1 k.k. – określenie czasu i sposobu wykonania nałożonych obowiązków wymienionych w art. 72 k.k., w tej liczbie obowiązku naprawienia szkody, o którym mowa w art. 72 § 2 k.k.” (Z. Gostyński, op. cit. s.158).

Użycie w najmniejszej jednostce redakcyjnej, jaką w kodeksie karnym jest paragraf, tego samego terminu w dwóch znaczeniach stałoby w poważnej kolizji z zasadami techniki legislacyjnej. Dlatego też jasne znaczenie terminu „skazany” w zdaniu drugim, przemawia za przyjęciem identycznego znaczenia w zdaniu pierwszym art. 74 § 1. Tym niemniej należy też dostrzec, iż ten argument nie może mieć znaczenia rozstrzygającego, skoro weźmie się pod uwagę, że już w paragrafie następnym – art. 74 § 2 k.k. – termin „skazany” występuje w swym podstawowym znaczeniu, a więc jego desygnatem jest osoba, wobec której zapadł prawomocny wyrok skazujący (w tym przypadku na karę pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania). Treść art. 74 § 1 k.k. została istotnie zmodyfikowana w stosunku do odpowiadającego mu przepisu art. 77 § 1 k.k. z 1969r. Dwie najistotniejsze zmiany to zapis o obligatoryjnym wysłuchaniu skazanego przed określeniem czasu i sposobu wykonania obowiązków wymienionych w art. 72 k.k. oraz wymóg uzyskania zgody skazanego na nałożenie obowiązku poddania się leczeniu (art. 72 § 2 pkt 6 k.k.). Odnośnie tej zmiany w uzasadnieniu projektu rządowego stwierdzono, że „zgodnie z ideą resocjalizacyjnego oddziaływania warunkowego zawieszenia wykonania kary, rodzaj obowiązków, czas i sposób ich wykonania oraz zmiany w tym zakresie (rozszerzenie, zwolnienie, ustanawianie) powinien sąd dokonywać po wysłuchaniu skazanego; w tym mieści się przekonanie, że oskarżony te obowiązki akceptuje, co uprawdopodobnia się w okresie próby (...)” (Nowe kodeksy karne z 1997r. z uzasadnieniami, Warszawa 1997, s. 163). Pomijając już potknięcie, że w uzasadnieniu projektu mowa o „oskarżonym”, choć w przepisie o „skazanym”, to trzeba zauważyć, że projektodawcy, skoro nic o tym nie wspomnieli, nie zamierzali zakwestionować całego dotychczasowego systemu i sposobu orzekania o nakładaniu obowiązków probacyjnych w związku z warunkowym zawieszeniem wykonania kary pozbawienia wolności. Także przepis art. 75 § 2 k.k. z 1969r. używał terminu „skazany”, ale wobec zapisu art. 77 § 1 k.k. z 1969r., iż „sąd określa czas i sposób nałożonych obowiązków”, nie budziło żadnych wątpliwości, że uczynić to powinien w wyroku je ustanawiającym. Nie kwestionując dotychczasowego stanu rzeczy, projektodawcy zapisu obecnego art. 74 § 1 k.k. „jednym tchem” mówią o nakładaniu i zmienianiu obowiązków, nie dostrzegając, że te orzeczenia zapadają na różnych etapach postępowania. Odwołanie się w projekcie li tylko do „idei resocjalizacyjnych” i „przekonania, że oskarżony te obowiązki akceptuje”, nie pozwala na wyprowadzenie na podstawie tego dokumentu żadnych istotnych wniosków co do tego, że nadając takie a nie inne brzmienie art. 74 § 1 k.k., ustawodawca zmierzał do zmiany dotychczasowego modelu postępowania w zakresie orzekania o obowiązkach probacyjnych przy warunkowym zawieszeniu wykonania kary pozbawienia wolności….”

„...W całym systemie prawa to właśnie wyrok jest dokumentem o fundamentalnym znaczeniu, rozstrzygającym – na gruncie prawa karnego – o winie konkretnej osoby i prawnokarnych jej konsekwencjach. Konsekwencje te powinny zostać, rzecz jasna, jednoznacznie i precyzyjnie określone już w wyroku, do czego wprost zobowiązuje art. 413 § 2 pkt 2 k.p.k. Katalog obowiązków probacyjnych zawarty w art. 72 k.k. jest bardzo szeroki, a ich realna dolegliwość i spełnienie swojego probacyjnego celu może tkwić właśnie w określeniu czasu i sposobu wykonania określonego obowiązku, co w szczególności uwidacznia się na gruncie obowiązku naprawienia szkody czy przeproszenia pokrzywdzonego, nie mówiąc już o przewidzianym w pkt 8 art. 72 § 1 k.k. zobowiązaniu do „innego stosownego postępowania …”. Z punktu widzenia zatem systemu działania materialnego, procesowego i wykonawczego prawa karnego, rozstrzygnięcie w wyroku jedynie o rodzaju obowiązków nałożonych na skazywanego, bez określenia czasu i sposobu ich wykonania, nie spełnia wymogów precyzyjności i jednoznaczności wyroku skazującego, ani też celu gwarancyjnego wobec skazywanego, który do końca nie może określić dotkliwości i dolegliwości wymierzonej kary. Te względy zdecydowanie przemawiają za wyrażonym w uchwale stanowiskiem, że sąd, orzekając na podstawie art. 72 § 2 k.k. o obowiązku naprawienia szkody, w wyroku określa również czas i sposób jego wykonania. Wydając wyrok sąd ma przecież pełną wiedzę i orientację o sytuacji i możliwościach skazywanego, a przez to ma też możliwość trafnego określenia zarówno rodzaju, jak i czasu i sposobu wykonania obowiązków probacyjnych. Ma taką możliwość nawet w przypadku kiedy oskarżony zaprzecza swojemu sprawstwu, co bezprzedmiotowym czyni wymóg wysłuchiwania go co do „czasu i sposobu” wykonania obowiązków, których nałożenie sąd przewiduje (tak też Sąd Apelacyjny w Krakowie. W wyroku z dnia 23 marca 2000r., sygn. II AKa 38/00, KZS 2000/4/36 oraz M. Siwek w glosie do wyroku Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 27 września 2000r., sygn. II AKa 180/00, Palestra 2003/7-8/256). Wprawdzie określony w art. 74 § 1 k.k. wymóg „wysłuchania skazanego” wyrażony został w formie obligatoryjnej, ale jasnym jest, że i na etapie postępowania wykonawczego nie zawsze może być on dochowany, gdyż ze swej istoty uwarunkowany jest postawą osoby zarówno „skazywanej”, jak i „skazanej”. Zatem i argument odwołujący się do obligatoryjności brzmienia art. 74 § 1 k.k. (por. J. Wojciechowski, Kodeks Karny. Komentarz. Orzecznictwo. Warszawa 2002, s.169-170) nie może być uznany za wystarczająco przekonujący. Z punktu widzenia dyrektyw wykładni funkcjonalnej, trzeba stwierdzić, że przyjęcie, iż art. 74 § 1 k.k. wyklucza możliwość orzekania w wyroku o czasie i sposobie wykonania nałożonych obowiązków, prowadziłoby do ewidentnie zbędnego przedłużania postępowania karnego….”

„...Na marginesie dodać należy, iż nieorzeczenie w wyroku o czasie i sposobie wykonania nałożonych na podstawie art. 72 k.k. obowiązków jest wprawdzie wadliwe, ale nie dyskwalifikuje całego orzeczenia, nawet jeśliby się ono w takim kształcie uprawomocniło. Zasadnie w swym wniosku Prokurator wskazał, że określenie tych elementów jest możliwe w postępowaniu wykonawczym, w trybie określonym przepisami art. 178 § 1 k.k.w., przy wykorzystaniu dyspozycji art. 74 § 1 k.k….”

Źródło: www.sn.pl

Skomentuj ten artykuł na forum

Szukaj w serwisie

Wzory pozwów, wniosków, umów i innych pism

Wiadomości i porady prawne

Konkordat między Rzeczpospolita Polską a Stolicą Apostolską

Rzeczpospolita Polska i Stolica Apostolska potwierdzają, że Państwo i Kościół katolicki są — każde w swej dziedzinie — niezależne i autonomiczne oraz zobowiązują się do pełnego poszanowania tej zasady we wzajemnych stosunkach i we współdziałaniu dla rozwoju człowieka i dobra wspólnego.

Czytaj dalej


Więcej

Porada prawna - Prenumerata RSS

Zaprenumeruj aktualności i porady

Archiwum wiadomości