Wiadomości

Walka z terroryzmem: cel uświęca środki?

Opublikowany: lut 15, 08:59

Jeżeli skanery ciała miałyby się pojawić na unijnych lotniskach, musiałyby znaleźć się w każdym państwie członkowskim, uważają posłowie. Wcześniej jednak należy koniecznie określić ich skuteczność w walce z terroryzmem i zbadać ich wpływ na zdrowie pasażerów. Podczas środowej debaty o zwalczaniu terroryzmu deputowani opowiadali się też za usprawnieniem wymiany informacji wywiadowczych.

Niektóre porty lotnicze w UE zaczęły używać skanerów ciała. Jest to reakcja na niedawną próbę ataku terrorystycznego na samolot z Amsterdamu do Detroit. “Terroryści podążają z postępem technicznym, musimy im dotrzymać kroku”, powiedział przedstawiciel Rady, hiszpański minister spraw wewnętrznych Alfredo Perez Rubalcaba. Zaznaczył jednak, iż “potrzebujemy wspólnego podejścia wobec problemu bezpieczeństwa na lotniskach. W przeciwnym razie powstaną słabe punkty, które mogą zagrozić nam wszystkim. Przed wprowadzeniem skanerów, musimy zbadać ich skuteczność, zgodność z prawem do prywatności oraz wpływ na ludzkie zdrowie”, mówił hiszpański minister.

Komisarz do spraw transportu, Siim Kallas podkreślił, że Komisja poczeka do kwietnia na wyniki analiz, które powinny wyjaśnić najważniejsze wątpliwości. Belgijski socjalista, Saïd El Khadraoui zauważył, że nawet skanery ciała nie dają stuprocentowej ochrony: “Czasami przedmioty ukryte są w organizmie człowieka, a nie przy ciele”.

“Ci, którzy mówią o prawach podstawowych powinni pamiętać, że prawo do życia jest najbardziej podstawowym prawem, które stoi nad wszystkimi innymi”, przekonywała Teresa Jiménez-Becerril Barrio z hiszpańskiej Partii Pracy, która w 1998 roku straciła brata w zamachu ETA.

Brytyjski konserwatysta Charles Tannock obawia się, że promieniowanie jonizujące wykorzystywane przez skanery może być groźne dla zdrowia, gdyż “jest bardziej niebezpieczne dla skóry i tkanek miękkich niż promieniowanie obecne na pokładzie samolotu”.

Skuteczna strategia walki z terroryzmem

Z danych Europolu na rok 2008 wynika, że w krajach UE odnotowano 515 prób ataku terrorystycznego. Przed sądem postawiono 359 osób, z czego połowa miała związki z muzułmańskimi fundamentalistami, w tym z siecią Al-Kaidy, a prawie 40 procent działało w imieniu separatystów.

Alfredo Pérez Rubalcaba uważa, że strategia walki z terroryzmem, którą UE wprowadziła w 2005 roku po zamachach w Madrycie i Londynie, nadal jest skuteczna. Przedstawiciel hiszpańskiego rządu jest zdania, iż obecnie należy się skupić się na zapobieganiu i zwalczaniu radykalizacji niektórych grup.

W debacie nie zabrakło też radykalnych wypowiedzi posłów. Według włoskiej deputowanej, Mary Bizzotto z antyunijnej grupy Europa Wolności i Demokracji, “terroryzm jest bezpośrednim dowodem, iż niektóre grupy etniczne, zwłaszcza muzułmanie, są niezdolne do integracji w Europie”.

Komisarz Cecilia Malmström, która odpowiada za sprawy wewnętrzne zapowiedziała kontrolę i ocenę środków antyterrorystycznych w UE. Przegląd zabezpieczeń pozwoli na usunięcie luk i przyniesie niezbędne zmiany legislacyjne.

Źródło: www.europarl.europa.eu

Skomentuj ten artykuł na forum