Wiadomości

W trosce o najmłodszych

Opublikowany: kwi 11, 07:54

Wózek, łóżeczko, kołyska – to zaledwie kilka przedmiotów z listy niezbędnych, kiedy w domu pojawia się dziecko. Jak pokazują wyniki kontroli Inspekcji Handlowej, poprawia się ich bezpieczeństwo i oznakowanie – chociaż 27,9 proc. nie posiadało odpowiednich ostrzeżeń i informacji

Na zlecenie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów IH przeprowadziła kontrolę bezpieczeństwa: wózków dziecięcych, chodzików, łóżeczek, kołysek, leżaczków, kojców, krzesełek wysokich dla dzieci, nosidełek, wyrobów do mocowania smoczka, szelek dla dzieci, smoczków do uspokajania niemowląt oraz artykułów pielęgnacyjnych dla dzieci. Sprawdzono towary oferowane w 126 placówkach, m.in. w sklepach detalicznych i hurtowniach.

Cieszy fakt, że systematycznie spada liczba artykułów bez oznaczeń i informacji mających bezpośredni wpływ na bezpieczne korzystanie z nich. Niestety, problem dotyczy nadal dużej grupy produktów, bo aż 27,9 proc. skontrolowanych przez inspektorów IH. Najwięcej nieprawidłowości dotyczyło braku ostrzeżeń typu „Pozostawianie dziecka bez opieki może grozić niebezpieczeństwem”, „Siedzisko nie jest przeznaczone dla dzieci poniżej 6. miesiąca życia”, niepełnych informacji i ostrzeżeń zamieszczonych w instrukcji użytkowania: „Przed użyciem wózka upewnić się, że mechanizmy zostały zablokowane”, „ Nie stosować materacyka grubszego niż „x mm” przy wersji wózka głębokiego” oraz braku informacji o minimalnej masie i wieku dziecka, dla którego przeznaczony jest wyrób.

Tylko w przypadku 3,6 proc. zbadanych towarów inspektorzy stwierdzili, że mogą one stwarzać zagrożenie dla użytkowników. Zastrzeżenia wzbudził m.in. wózek głęboki. Użyta do obszycia gondoli tkanina była umocowana bardzo luźno i niedbale. Zdaniem kontrolujących mogło to stwarzać bezpośrednie zagrożenie uduszenia się dziecka znajdującego się w wózku. Podobnie jak wkręty użyte do montażu jednego z badanych kojców. Ze względu na możliwość samoistnego poluzowania się mogą spowodować naruszenie stabilności kojca.

Pozytywną informacją dla rodziców i dzieci są wyniki kontroli artykułów do pielęgnacji – bezpieczne okazały się wszystkie skontrolowane: smoczki uspakajające, smoczki do karmienia, butelki dla niemowląt, łańcuszki do mocowania smoczków, sztućce dla dzieci, kubki niekapki itp.

W toku kontroli ujawniono również, że producenci nosidełek zamieszczali na etykietach informacje o posiadaniu na te wyroby atestów PZH i opinii Instytutu Matki i Dziecka (IMiD). W wyniku analizy przesłanych przez przedsiębiorców dokumentów stwierdzono, że w niektórych przypadkach informacja o pozytywnej opinii IMiD były bezpodstawne, ponieważ przedstawione opinie kilka lat wcześniej utraciły swoją ważność.

Oprócz towarów oferowanych konsumentom kontrolą objęte zostały również działania samych placówek handlowych. W dziewięciu z nich – 8,25 proc. skontrolowanych – zastrzeżenia inspektorów wzbudziło oznaczenie towarów cenami. Nieprawidłowości polegały na braku wywieszek cenowych lub oznaczeń produktu ceną detaliczną.

W większości kontrolowani przedsiębiorcy dobrowolnie podejmowali działania i usuwali nieprawidłowości wskazane przez IH. W przypadku 14 produktów, zakwestionowanych w zakresie bezpieczeństwa, sprawę przekazano do UOKiK.

Kupując artykuły przeznaczone dla dzieci warto pamiętać o kilku rzeczach:

• do produktu powinna być dołączona instrukcja obsługi w języku polskim;
• powinny znaleźć się informacje o zasadach prawidłowego użytkowania produktu;
• ważne jest również oznaczenie grupy wiekowej, dla jakiej przeznaczony jest dany produkt;
• powinny znaleźć się także dodatkowe ostrzeżenia, np. dotyczące użytkowania nosidełek – aby zachować ostrożność podczas nachylania i wychylania się oraz, że równowaga może być zakłócona ruchami opiekuna i dziecka.

Źródło: www.uokik.gov.pl

Skomentuj ten artykuł na forum