Wiadomości

Przedawnienie karalności - wyrok TK

Opublikowany: paź 16, 08:40

15 października 2008 r. o godz. 10.00 Trybunał Konstytucyjny w pełnym składzie rozpoznał pytanie prawne Sądu Rejonowego w Legionowie II Wydział Karny dotyczące przedawnienia karalności, P 32/06.

Stan prawny:

Prokuratura Okręgowa zarzuciła Andrzejowi G., że w okresie od stycznia do sierpnia 1991 roku pełniąc funkcję dyrektora oddziału banku i podejmując decyzje o udzieleniu kredytów o znacznej wysokości nadużył swych uprawnień. Za czyn ten, zakwalifikowany jako przestępstwo ciągłe, przepisy ustawy z dnia 3 czerwca 2005 r. o zmianie ustawy – Kodeks karny przewidują karę pozbawienia wolności przekraczającą pięć lat. Natomiast karalność popełnionych czynów zagrożonych karą przekraczającą 5 lat pozbawienia wolności ustaje z upływem dziesięciu lat. Sąd rejonowy rozpatrujący sprawę Andrzeja G. powziął wątpliwości. Gdyby zastosować wobec oskarżonego przepisy obowiązujące w chwili popełnienia czynu, to postępowanie karne z powodu przedawnienia należałoby umorzyć w sierpniu 2001 r. Jednakże Kodeks karny z dnia 6 czerwca 1997 r. wprowadzający zasadę, że przedawnienie karalności czynów następuje na zasadach przyjętych w nowym kodeksie, spowodował, że czyn ulegał przedawnieniu w sierpniu 2006 roku. Tymczasem w 2005 roku weszły w życie przepisy, które wydłużyły okresy przedawnienia karalności. Według kwestionowanych przepisów przedawnienie karalności za czyn popełniony przez Andrzeja G. może nastąpić dopiero w sierpniu 2011 roku. Tak więc w wyniku zmian ustawowych wciąż nie nastąpiło stwierdzenie przedawnienia, czyli wciąż wobec oskarżonego toczy się proces karny. W opinii pytającego sądu ustawodawca bez uzasadnionych powodów wydłużył terminy przedawnienia karalności tylko niektórych przestępstw, tj. przestępstw publicznoskargowych, a pozostawił natomiast dotychczasowy termin przedawnienia karalności przestępstw ściganych z oskarżenia prywatnego. Pytający sąd zauważa, iż przepisy Kodeksu karnego regulujące terminy przedawnienia karalności przestępstw są zmieniane w sposób mechaniczny i nieuzasadniony oraz wykorzystywane jako instrument walki politycznej. Lektura uzasadnienia projektu ustawy z dnia 3 czerwca 2005 r. nie pozostawia wątpliwości, że celem nowelizacji była bezpośrednia i arbitralna ingerencja władzy publicznej w toczący się proces w tzw. aferze FOZZ. Zdaniem pytającego sądu wielokrotne ustawowe wydłużenie terminów przedawnienia poprzez kolejne zmiany stanu prawnego w tym zakresie jest sprzeczne z zasadami: demokratycznego państwa prawnego, zaufania obywateli do państwa i stanowionego prawa, rzetelnego, uczciwego i sprawiedliwego rozstrzygania spraw karnych i rażąco narusza przepisy Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności.

Trybunał Konstytucyjny orzekł, że:

  • art. 1 pkt 2 ustawy z dnia 3 czerwca 2005 r. o zmianie ustawy – Kodeks karny jest zgodny z art. 2, art. 32 ust. 1, art. 42 ust. 1 i art. 45 ust. 1 Konstytucji oraz z art. 6 ust. 1 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, sporządzonej w Rzymie dnia 4 listopada 1950 r., zmienionej następnie Protokołami nr 3, 5 i 8 oraz uzupełnionej Protokołem nr 2.
  • art. 2 powyższej ustawy jest zgodny z art. 42 ust. 1 Konstytucji.

W pozostałym zakresie Trybunał umorzył postępowanie ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku.

Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego zaskarżone przepisy, wydłużając okresy przedawnienia karalności, nie zmieniły podstaw pociągnięcia do odpowiedzialności karnej za określone czyny zabronione pod groźbą kary. Zmieniły (wydłużyły) jedynie czasowe ramy zastosowania tej odpowiedzialności karnej, które sąd winien uwzględnić przy orzekaniu, biorąc pod uwagę, czy wspomniane czyny uległy przedawnieniu czy też nie.
Przedłużenie okresów przedawnienia po upływie ośmiu lat od poprzedniej korekty tych terminów nie może być też uznane za nazbyt częste. Zmiany zasad przedawnienia karalności, które miały miejsce w momencie wejścia w życie kodeksu karnego w 1997 r. nie dotyczyły przedłużenia terminów przedawnienia o dodatkowy okres w sytuacji wszczęcia postępowania przeciwko osobie. Takie wydłużenie zostało po raz pierwszy dokonane przez zaskarżone przepisy ustawy nowelizującej. Zarówno pod rządami kodeksu karnego z 1969 roku jak i w myśl art. 102 k.k. do czasu zmiany dokonanej ustawą nowelizującą, wszczęcie postępowania przeciwko osobie powodowało wydłużenie terminów przedawnienia dla wszystkich typów przestępstw o 5 lat.
Trybunał Konstytucyjny przypomniał, że dopuszczalne i zgodne z Konstytucją jest nie tylko zróżnicowanie podstawowych terminów przedawnienia. Dotyczy to również zróżnicowania okresu, o jaki przedłuża termin przedawnienia poszczególnych rodzajów przestępstw wszczęcie postępowania wobec osoby, w zależności od ciężaru przestępstwa, ale również od trybu jego ścigania.
Z przepisów znowelizowanej ustawy wynika jednoznacznie, że do czynów popełnionych przed wejściem w życie ustawy nowelizującej nie stosuje się znowelizowanych przepisów kodeksu karnego o przedawnieniu, jeśli termin przedawnienia już upłynął. Dlatego zaskarżone przepisy nie naruszają, wskazanych przez sąd, zasad państwa prawnego.

W związku ze stwierdzeniem sądu pytającego, iż wprowadzenie do porządku prawnego zaskarżonych przepisów spowodowało pogorszenie się sytuacji procesowej oskarżonych w rozpatrywanej przez sąd sprawie, Trybunał podkreślił, że obywatel ma prawo oczekiwać, że będzie podlegał odpowiedzialności karnej na zasadach określonych w Konstytucji. Nie powinien natomiast oczekiwać korzyści, które mogłyby dla niego wynikać, w związku z naruszeniem prawa, ze względu na taką a nie inną politykę karną, gdyż może ona podlegać modyfikacjom i zmianom. Nie może też podnosić argumentu, że przedłużenie przedawnienia pogarsza jego sytuację jako przestępcy, ponieważ popełniając przestępstwo, nie mógł przewidzieć, iż termin przedawnienia ulegnie zmianie – stwierdził Trybunał.

Trybunał zaznaczył, że uzasadnienie ustawy nowelizującej ujawnia niebezpieczną tendencję polityki karnej, przejawianej w polityce ustawodawczej, wydłużającej okresy przedawnienia przestępstw. Polega to na próbie zastąpienia niesprawności państwa w sferze wymierzania sprawiedliwości zmianami ustawowymi, dotyczącymi w szczególności okresów przedawnienia przestępstw. Sygnalizując to zjawisko Trybunał Konstytucyjny podkreślił, że w państwie demokratycznym, w myśl zasady podziału władzy, zarówno władza wykonawcza jak i władza ustawodawcza nie mogą zastępować wymiaru sprawiedliwości w realizacji jego funkcji. Nie tylko polityka ustawodawcza, ale przede wszystkim samo funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości, decyduje o skutecznym realizowaniu konstytucyjnych funkcji. Nadmierna częstotliwość zmian ustawodawczych, dotyczących przedawnienia karalności, tym bardziej, jeśli jest inspirowana politycznym koniunkturalizmem – godzą w stabilność porządku prawnego, w ład prawny, również w sferze stosowania prawa – podrywając zaufanie do państwa.
W rozpatrywanej sprawie, respektując zakres swej kognicji, wynikający z zakresu zaskarżenia oraz jego uzasadnienia – Trybunał Konstytucyjny orzekł o zgodności zaskarżonych przepisów ze wskazanymi wzorcami konstytucyjnymi. Nie oznacza to jednak konstytucyjności wszelkich zmian ustawodawczych, dotyczących przedawnienia karalności, także zmian polegających na wydłużeniu okresów przedawnienia.

Źródło: www.trybunal.gov.pl

Skomentuj ten artykuł na forum

Szukaj w serwisie

Wzory pozwów, wniosków, umów i innych pism

Wiadomości i porady prawne

Konkordat między Rzeczpospolita Polską a Stolicą Apostolską

Rzeczpospolita Polska i Stolica Apostolska potwierdzają, że Państwo i Kościół katolicki są — każde w swej dziedzinie — niezależne i autonomiczne oraz zobowiązują się do pełnego poszanowania tej zasady we wzajemnych stosunkach i we współdziałaniu dla rozwoju człowieka i dobra wspólnego.

Czytaj dalej


Więcej

Porada prawna - Prenumerata RSS

Zaprenumeruj aktualności i porady

Archiwum wiadomości